Język Java w praktyce
Język Java jako taki powstał w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym piątym roku z inicjatywy Jamesa Goslinga, pracownika Sun Microsystems. Podstawowe założenia – jak w wielu innych językach – zostały przejęte od jednego z najlepszych, czyli od języka C++. Ale pod wieloma względami Java jest dużo bardziej rozbudowana i lepsza, niż konkurencja. Wiele języków, jak równie popularne PHP, obsługuje obiektowość dość ograniczenie, by nie powiedzieć, biednie. Java z kolei jest językiem wyłącznie obiektowym, przez co praca bez pisania obiektów nie ma sensu. Korzystanie z typów prostych daleko nas nie zaprowadzi, a jeżeli już gdzieś dobrniemy, to do miejsca, w którym obiektowość jest koniecznością. Jak na prawdziwie obiektowy język przystało, wszystko tutaj jest pogrupowane w klasy obiektów. Obiekt sam w stanowi samoczynną część programu, jednak w praktycznie nierzadko używa się go podobnie jak funkcji, korzystając jednak z zalet, jakie obiektowość przynosi. Ważne w Javie jest to, że wymusza ona tak zwane silne typowanie. Oznacza to, że każda zmienna musi mieć przypisany typ danych, jakie będzie przechowywać. Jest to dobre rozwiązanie choćby dlatego, że zabiera wielu użytkownikom narzędzie do uszkodzenia aplikacji przez iniekcję (wielka bolączka aplikacji PHP – programiści rzadko pamiętają o typowaniu). Kolejna funkcja to dziedziczenie – chociaż jest tu jedynie dziedziczenie jednobazowe.